Po rozstaniu z Arielem zacząłem szukać specjalisty od SEO. Na rynku jest ogromna ilość firm z tej branży. Działy sprzedaży obiecują różne dzikie rzeczy. Gdyby fachowcy sprzedający usługi SEO mieli sprzedawać środki na zwiększenie przyrodzenia, to ich ofertą byłaby powiększeniem penisa o 50 centymetrów za 200 złotych miesięcznie.

Najpiękniejsze wypracowanie przysłał Paweł. 9 stron w których pięknie punktował Ariela i przedstawiał bardzo sensowny plan na przyszłość. Podpisaliśmy umowę.

Paweł wysłał mejla do mojego informatyka z pytaniem o możliwość dostępu do plików na serwerach. Ten mu odpisał ‚o które chodzi?’. Zapadła cisza trwająca 3 tygodnie. Po tym czasie przyszła faktura i krótkie rozliczenie, z którego wynikało, że Paweł dokonał kilku wpisów na swoich blogach wspierających SEO. Nie zrobił nic z listy rzeczy opisanych w swojej analizie.

W związku z tym odmówiłem zapłaty faktury i otrzymałem pogróżki od adwokata Pawła. Zobaczymy, czy pójdzie za tym pozew sądowy. Mam nadzieję, że tak, będę miał temat na kolejne wpisy.

Jedna uwaga do wpisu “Paweł

Dodaj odpowiedź do Pracaonlinedziennik Anuluj pisanie odpowiedzi